O godzinie 11:00 rozegraliśmy ostatnie spotkanie sezonu, chcieliśmy pokazać, że ostatnie zwycięstwa nie są przypadkowe, że potrafimy ładnie pograć piłką choćby z samą czołówką i im urwać pkt-y i też tak się stało po pięknej grze pokonujemy Polonię 8:1.
Od pierwszych minut nad grą panowali gospodarze, dużo grania w tyle i otwierające prostopadłe podania to był ich cel, zaś Polonia z początku nie radziła sobie w środku boiska. Nadchodzi 4 minuta piękne podanie dostaje Kamil Gratkowski, który wychodzi sam na sam z bramkarzem i uderza piłkę po ziemi gdzie odbija się od słupka i wpada do bramki. Wynik 1:0 dla Dąbrowy. Z minuty na minutę gospodarze zaczęli swoją grą panować na boisku. Pare ładnych wymianek na jeden kontakt musiało się spodobać kibicom, którzy przyszli na stadion. 10 minuta rzut wolny, do piłki podchodzi Mateusz Poboży, strzela, piłka dostaje kozła bramkarz wypluwa i Karol Hertrich podbiega jako pierwszy do futbolówki i daje dwubramkowe prowadzenie ekipie z Dąbrowy. Trzeba zwrócić uwagę na to, że Karol strzelił swoją pierwszą bramkę w karierzee, życzymy mu więcej takich trafień do siatki:)). Po tej bramce gospodarze dominowali na boisku. Kolejne ładne podłączenie się Daniela Palmowskiego, który uderza z 25 m. w bramkę, bramkarz kolejny raz wypluwa i do pustej bramki dobija Kamil Gratkowski, trzeba zwrócić uwagę, że tego dnia uderzenia z daleka mocno zagrażały pod bramką, ale cieszy nas to, że to gospodarze potrafili to wykorzystać na swoją korzyść. Rzut rożny dla gości wybita zostaje piłka przez obrońce Dąbrowy na 20 m. a tam zbiera z góry zawodnik Polonii, który dorzuca na długi słupek, mija naszych obrońców i zawodnik z Bydgoszczy uderzeniem w światło bramki i strzela bramkę na 3:1. Kolejna sytuacja, która się kończy bramką jest to piękne wejście w środek Karola, który ładnym prostopadłym podaniem podaje do Kamila Gratkowskiego, a on przerzuca piłką nad bramkarzem i jest już 4:1. Tego dnia groźne były rzuty rożne bite przez Mateusza Poboży. Właśnie pod koniec pierwszej połowy jest rzucona piłka z rogu na 5 m. a tam nieszczęśliwie głową wbija do swojej bramki jeden z zawodników Polonii. Do przerwy wynik zasłużony dla gospodarzy 5:1.
Na początku drugiej połowy do ataku rzucili się piłkarze z Bydgoszczy, którzy zaatakowali nas na własnej połowie, ale po jakiś 10 minutach gra wróciła do normy, czyli nad grą panowała ekipa z Dąbrowy. W 48 minucie spotkania rzut rożny dla gospodarzy, piłkę wrzuca Mateusz Poboży w 7 m., gdzie wbiega Wojciech Pudo i uderzeniem z woleja trafia do siatki. Wynik 6:1. Tego dnia groźne były akcje bokami przez ekipę Dąbrowy. Rozrzucenie piłki na lewą stronę do piłki dobiega Radek Szlachciak, który z 0 kąta strzela bramkę po nie porozumieniu się jednego obrońcy z bramkarzem Polonii. W końcówce meczu wynik ustala na 8:1 Kamil Matuszewski po podaniu Wojciecha Pudo. Mogło by być nawet 9:1, ale swojej sytuacji na strzelenie 4 gola w tym meczu zmarnował Kamil Gratkowski, który od połowy biegł sam na sam, ładnie kiwnął bramkarze, ale zbyt daleko się wypuścił z piłką i trafia w boczną siatkę.
Tego dnia nasi mali piłkarze pokazali na co ich stać, a najbardziej cieszy nas, że tego dnia cieszyli się futbolem. Dużo gry na jeden kontakt, rozrzucanie gry na boki to było kluczem do zwycięstwa. Dziękujemy wszystkim, którzy wstawili się na ten mecz za zaangażowanie, za walkę do końca oraz za piękną grę na koniec tegorocznego sezonu :)